George Russell drugi raz z rzędu awansował do finałowego segmentu czasówki. Dziś zdołał przebić wynik z Austrii i ostatecznie zajął 8. lokatę. Wyczyn Brytyjczyka jest o tyle zaskakujący, gdyż podczas pierwszego treningu był najwolniejszy i przegrał nawet z Nikitą Mazepinem. Nicholas Latifi po raz kolejny nie dał rady nawiązać do popisów zespołowego kolegi i odpadł już w Q1.
George Russell, P8 "To była jedna z naszych najlepszych sesji kwalifikacyjnych. Taki wynik przed domową publicznością jest czymś niesamowitym. Rano, w pierwszym treningu, nie byłem pewny siebie w bolidzie, a tu proszę - 8. pozycja! W kwalifikacjach wszystko zagrało, ja sam poczułem się bardziej komfortowo i dzięki temu udało mi się urwać te dodatkowe części sekundy. Koniec końców, wykonaliśmy fantastyczną robotę. Jutro nie będzie łatwo, ale nie damy się i pojedziemy agresywnie."Nicholas Latifi, P18 "Jestem całkiem usatysfakcjonowany, ponieważ dobrze wyczułem samochód. Mogłem się jednak nieco poprawić w decydującej próbie, więc po przejechaniu mety byłem jednocześnie zadowolony i rozczarowany. Pozostaje nam sprint i Grand Prix, żeby awansować wyżej, a oprócz tego jest jeszcze drugi trening, w którym postaramy się znaleźć przyczyny moich kłopotów. Na tym się obecnie skupiamy."
17.07.2021 01:54
0
Świetne miejsce Russella. Tylko czy ten format, go nie zniszczy? Żeby osiągnąć choćby punkt w niedzielę, będzie musiał dwa razy dobrze wystartować (sobota i niedziela), co brzmi aż niedorzecznie.
17.07.2021 09:41
0
Williams mógłby zatrudnić zamiast Latifiego kierowcę z prawdziwego zdarzenia. Russell jest dobry, ale nie osiągałby takich wyników, gdyby samochód był totalnym złomem. Chyba, że rozwój odbywa się głównie dzięki pieniądzom Latifiego seniora. Jeśli tak, to podobnie jak Latifi, jestem jednocześnie zadowolony i rozczarowany.
17.07.2021 11:02
0
Dwa dobre starty to dużo do przeskoczenia dla Russella aby zdobyć pierwszy punkt.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się